Normalne życie, bez najmniejszych problemów, można powiedzieć, że idealne. Tylko nie idealne dla właściciela. Ludzie nie doceniają tego co mają, inni dali by naprawdę wiele, żeby się z nimi zamienić, nie rozumiem dlaczego oni nie doceniają tego, że są zdrowi, że nie posiadają żadnej choroby, że mają dach nad głową, że mają osoby, które je wspierają.
Co ja bym dała, żeby stanąć na nogi, żeby wózek był moim jedynym problemem. Moi rodzice nie chcieli takiego dziecka, dlatego też mnie zostawili. Obecnie mieszkam z moim bratem, ale czuje, że jestem tylko dla niego ciężarem, już wiele razy myślałam nad samobójstwem, ale nigdy nie miałam odwagi, przyłożyć żyletki do nadgarstka. Przed wypadkiem, wszystko było dobrze, miałam znajomych, przyjaciół, ale już po wypadku, nikt nie chciał zadawać się z kaleką.
Przyzwyczaiłam się do tego, do samotności. Obecnie mam 15 lat, moim największym marzeniem, jest taniec, zawsze chciałam tego spróbować, ale nigdy nie mogłam, ciągle mam nadzieje, że wreszcie spełnię swoje marzenie.
W końcu wszystko jest możliwe jeśli się o to walczy, to słowa mojego brata, to on jest dla mnie oparciem, jest dla mnie jak ojciec.
Cóż, postanowiłam wziąć sobie głęboko do serca, te słowa. Jeszcze trzy lata i będę dorosła, chciałabym być niezależna, dostać pracę, żeby już dłużej go nie męczyć szkoda, że to nie możliwe.
Mimo chodzenia na rehabilitację, są bardzo małe postępy. Cóż, tak wylosował mi los. Życie to jedna, wielka loteria, jedni są bogaci, utalentowani, zdrowi i sławni, a drudzy biedni lub chorzy. I tak żyję ze świadomością, że jest dobrze, ponieważ są ludzie, którzy nie mają dachu nad głową, ale cóż jak powiedziałam, tak przygotował mi los, on zostawia nas na pozycji startowej, a my dalej układamy sobie życie.
Nazywam się Laura Marano i to moja historia.
WOW <3 BĘDE CZYTAĆ <3 CZEKAM NA ROZDZIAŁ I <3
OdpowiedzUsuńCudowny prolog!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił. Na pewno będę czytała tego bloga. :)
Czekam na next. :*
Pamiętam jak kiedyś szukałaś kogoś od szablonów.
OdpowiedzUsuńNa tej konfie z Raurą i powiedziałaś, że zaczniesz pisać bloga.
OD TAMTEGO CZASU CZEKAŁAM!
Wybrałaś ciekawy i trudny temat.
Będę czytać.
Buziaczki <3